Stres, a mitochondria

Stres, a mitochondria

Prawidłowo wykorzystany stres może być pomocniczy. Jeśli stres nie jest kontrolowany może być największym wrogiem. Jego wpływ na każde funkcje organizmu dzięki transportowi przez cytokiny jest dobrze znany. Jednak jego działanie na mitochondria nie aż tak.

Mitochondria

  • Mitochondria są znane jako potęga komórki. Są organellami, które działają jak system trawienny, który przyjmuje składniki odżywcze, rozkłada je i wytwarza cząsteczki bogate w energię dla komórki. Procesy biochemiczne komórki są znane jako oddychanie komórkowe. Wiele mitochondriów występuje w wielu reakcjach związanych z oddychaniem komórkowym. Mitochondria to organiczne organizmy, które utrzymują komórkę pełną energii.
  • Mitochondria to małe organelle pływające wolne w całej komórce. Niektóre komórki mają kilka tysięcy mitochondriów, a inne nie mają żadnego. Komórki mięśniowe potrzebują dużo energii, więc mają mnóstwo mitochondriów. Neurony (komórki przekazujące impulsy nerwowe) nie potrzebują jej tak wiele więc posiadają ich mniej. Jeśli komórka uważa, że nie ma wystarczającej ilości energii do przetrwania, może stworzyć więcej mitochondriów. Czasami mitochondria może się powiększać lub łączyć z innymi mitochondriami. Wszystko zależy od potrzeb komórki.
  • Mitochondria są zapleczem energii dla każdej komórki w naszym organizmie i generuje około 90% energii w postaci ATP. Również jest kluczowym regulatorem długości życia naszych komórek, ma zdolność regenerowania, gdzie bardziej znane jest jako biogeneza mitochondrialna, ale już wiemy iż chroniczny stres wpływa bardzo ujemnie na biogenezę! Chroniczny stres ma ogromny wpływ na HPTA czyli oś podwzgórze-przysadka-nadnercza i rzadko, który lekarz poprawnie zdiagnozuje przyczyny.

Gdy kortyzol jest w normie sprzężenie zwrotne jest również na prawidłowym poziomie, gdy jednak nastąpi długotrwały chroniczny stres, który może być spowodowany bezsennością, problemami prywatnymi lub często zaburzeniami psychicznymi zachodzi reakcja łańcuchowa dzięki której nasze nadnercza, tarczyca, gospodarka glikemiczna, układ odpornościowy i mitochondria krótko mówiąc leżą, zaczyna się powolna degradacja zdrowia, która na początku może być bardzo ciężka do wychwycenia.

Powtarzające się stresory wpływają na gospodarkę glikemiczną?

Wyżej wymienione stresory (chroniczne, robione w jednym tempie cardio np.) promują wydzielanie się katecholamin, glukagonu, noradrenaliny i adrenaliny i glikokortykoidów kortyzolu.

Glukagon wypuszcza sygnał do wątroby o zapotrzebowaniu na glukozę, więcej glukozy powoduje sygnał do trzustki na większe wydzielanie insuliny. Insulina ma jedno jedyne działanie – przetransportować te cukry w tkankę tłuszczową – energię na później (niektórzy twierdzą, że wydzielanie jej naturalnie jest anaboliczne – nieprawda).

Ten proces mógłby być nawet zdrowym, gdyby nie zmiany w mitochondriach podczas długotrwałych wyrzutów insuliny, która zaczyna wytwarzać reaktywne formy utleniające (ROS) a brak antyoksydantów nie trzyma ich w ryzach.

Czym możemy zwalczać to wszystko?

  • Uregulowanie rytmu dobowego
  • Odpowiedni system żywieniowy
  • Regularne, odpowiednie dobrane pod układ nerwowy ćwiczenia siłowe.
  • Unikanie żywności przetworzonej, która posiada pełno substancji anty odżywczych
  • Zminimalizowanie spożycia fruktozy do 25 gramów na dzień
  • Dodatek adaptogenów (nie wszystkich), ziół i ostrych przypraw
  • Utrata zbędnej tkanki tłuszczowej.

Energia i ogólny stan zdrowia zależy od funkcji mitochondriów, i nawet jeśli nasz organizm może wymienić wadliwe i uszkodzone mitochondria, najlepszym wyjściem będzie mu w tym pomóc.